Następnie udaliśmy się po przeciwległej stronie ulicy do Scala Santa, ale otwarty jest tylko w godzinach 15-18, więc poszliśmy dalej do Bazyliki św. Klemensa (Basilica di San Clemente al Laterano), przechodząc przez plac Jana Pawła II, z obeliskiem na nim. Schola i kopuła z mozaiką przedstawiającą drzewo życia wyrastające z krzyża
Idąc dalej w kierunku Bazyliki św. Piotra w Okowach (basilica di San Pietro) mijamy Koloseum. Grobowiec Juliusza II Mojżesz Michała Anioła Łańcuch św. Piotra Ołtarz główny z baldachimem
Dalej do Bazyliki Matki Bożej Śnieżnej (Basilica Papale di Santa Maria Maggiore) Sufit zdobiony złotem przywiezionym przez Krzysztofa Kolumba Relikwie żłóbka świętego
Pogrzeb w Bazylice Matki Bożej Anielskiej ( Santa Maria degli Angeli e dei Martiri)
Piazza Della Repubblica
Kościół Matki Bożej Zwycięskiej w Rzymie ( Santa Maria della Vittoria) Sufit z malowidłem Giovanniego
Następnie Cappella Borghese w kościele Trinità dei Monti przy Schodach Hiszpańskich jak same schody zatłoczone.
Widok na Piazza del Popolo i Rzym z wzgórza Pinico
Scala SantaAPERTURAFeriali6.00 - 14.0015.00 - 18.30 (Ottobre-Marzo)15.00 - 19.00 (Aprile-Settembre)Festivi7.00 - 14.0015.00 - 18.30 (Ottobre-Marzo)15.00 - 19.00 (Aprile-Settembre)Więc otwarte są od samego rana do wieczora i krótka przerwa w ciągu. W tamtym roku był remont, może się już skończył. We wcześniejszych latach, jak byłem za każdym razem z samego rana była cisza i spokój i mało ludzi.
MacGyver napisał:Scala SantaWięc otwarte są od samego rana do wieczora i krótka przerwa w ciągu. W tamtym roku był remont, może się już skończył. We wcześniejszych latach, jak byłem za każdym razem z samego rana była cisza i spokój i mało ludzi.Remont trwa, byłem ok. 9 rano i było zamknięte, wisiała kartka, że otwarte od 15-tej.
MacGyver napisał:Scala SantaAPERTURAFeriali6.00 - 14.0015.00 - 18.30 (Ottobre-Marzo)15.00 - 19.00 (Aprile-Settembre)Festivi7.00 - 14.0015.00 - 18.30 (Ottobre-Marzo)15.00 - 19.00 (Aprile-Settembre)Więc otwarte są od samego rana do wieczora i krótka przerwa w ciągu. W tamtym roku był remont, może się już skończył. We wcześniejszych latach, jak byłem za każdym razem z samego rana była cisza i spokój i mało ludzi. Relacja bardzo fajna.
Porta maggiore nic ciekawego. Na wzgórze można wyjechać autobusem, najlepiej podjechać na zatybrze a potem którymś autobusem wjechać na wzgórze i zjechać. Bardzo ładny wiok
@jawwByłem w Rzymie, chyba jak 99% forumowiczów, więc zdjęcia głównych atrakcji niewiele wnoszą.Natomiast liczyłem, i to bardzo, na powieść drogi.Bardzo nietypowy pomysł, Rzym w 194648 krokach, powinien zawierać zdjęcia... drogi. Jedyne zdjęcie, które zrobiło na mnie wrażenie, to Via Appia. Mam taką sugestię, przeredaguj relację, koncentrując się na drodze, zalety, wady chodzenia, nietypowe niedostępne dla innych wrażenia z pieszego łażenia np. z lotniska do hotelu. Opisz to, co wartościowego, niezwykłego wniosła droga, okrasz to zdjęciami drogi.A będzie to relacja - mocny kandydat do relacji miesiąca. A tak, cóż kolejne wspomnienia aparatu, bo Was w tej relacji nie ma.
eskie napisał:@jawwByłem w Rzymie, chyba jak 99% forumowiczów, więc zdjęcia głównych atrakcji niewiele wnoszą.Natomiast liczyłem, i to bardzo, na powieść drogi.Bardzo nietypowy pomysł, Rzym w 194648 krokach, powinien zawierać zdjęcia... drogi. Jedyne zdjęcie, które zrobiło na mnie wrażenie, to Via Appia. Mam taką sugestię, przeredaguj relację, koncentrując się na drodze, zalety, wady chodzenia, nietypowe niedostępne dla innych wrażenia z pieszego łażenia np. z lotniska do hotelu. Opisz to, co wartościowego, niezwykłego wniosła droga, okrasz to zdjęciami drogi.A będzie to relacja - mocny kandydat do relacji miesiąca. A tak, cóż kolejne wspomnienia aparatu, bo Was w tej relacji nie ma.Wiesz, ja raczej pisałem dla tego jednego procenta, co nie byli, choć faktycznie nie zastanowiłem się, że większość czytelników będzie tych co byli. Sam też wolę czytać relacje z duszą, doznania i odczucia autora lekkim piórem pisane. Ale to też trzeba potrafić,bądź nabierać doświadczenia, moja to pierwsza relacja.Niemniej główny zamysł był taki, by zamieścić dużą część danych zebranych w przygotowaniach, co może komuś kiedyś ułatwić jego planowanie Rzymu, choć też nie chciałem przesadzić z tą bazą.Powiem Ci, że nawet nie planowałem tej relacji, więc nie mam wielu zdjęć dróg, bo chodzenie na wyjazdach jest dla mnie tak naturalne, jak dla innych picie drinków przy basenie podczas urlopu, po prostu się nie zastanawiam nad tym że to coś nietypowego.A że moim głównym hobby jest bieganie, toteż jestem lekko sfiksowany na cyfry określające dystans i stąd taki tytuł.Aby nie pozostało tak szorstko, jeśli macie ochotę zapraszam do przeczytania aksamitnej relacji mojej żony z tego wyjazdu https://niezwyczajnadziewczyna.blogspot.com/2019/02/rzym-w-6-dni-120km-w-nogach.html
Myślę że wbrew temu co eskie wieszczy spora część osób będzie czytać Twoją relację przed pierwszym wyjazdem do Rzymu i jestem pewien że będzie ona dla nich bardzo pomocna
;)Poza tym ja czytałem z przyjemnością pomimo kilkukrotnego pobytu.
Następnie udaliśmy się po przeciwległej stronie ulicy do Scala Santa, ale otwarty jest tylko w godzinach 15-18, więc poszliśmy dalej do Bazyliki św. Klemensa (Basilica di San Clemente al Laterano), przechodząc przez plac Jana Pawła II, z obeliskiem na nim.
Schola i kopuła z mozaiką przedstawiającą drzewo życia wyrastające z krzyża
Idąc dalej w kierunku Bazyliki św. Piotra w Okowach (basilica di San Pietro) mijamy Koloseum.
Grobowiec Juliusza II
Mojżesz Michała Anioła
Łańcuch św. Piotra
Ołtarz główny z baldachimem
Dalej do Bazyliki Matki Bożej Śnieżnej (Basilica Papale di Santa Maria Maggiore)
Sufit zdobiony złotem przywiezionym przez Krzysztofa Kolumba
Relikwie żłóbka świętego
Pogrzeb w Bazylice Matki Bożej Anielskiej ( Santa Maria degli Angeli e dei Martiri)
Piazza Della Repubblica
Kościół Matki Bożej Zwycięskiej w Rzymie ( Santa Maria della Vittoria)
Sufit z malowidłem Giovanniego
Następnie Cappella Borghese w kościele Trinità dei Monti przy Schodach Hiszpańskich jak same schody zatłoczone.
Widok na Piazza del Popolo i Rzym z wzgórza Pinico
Etap 2
Wracając ze wzgórza poszliśmy posilić się makaronem w popularnym miejscu niedaleko Schodów Hiszpańskich, na pięć minut przed otwarciem stała już spora kolejka, porcja 4 euro. https://pl.tripadvisor.com/Restaurant_Review-g187791-d4014442-Reviews-Pastificio_Guerra-Rome_Lazio.html
Odcinek od schodów do fontanny Czterech Rzek okazał się najbardziej zatłoczony przez turystów.
Fontanna di Trevi
Panteon
Kolumna Marka Aureliusza
Kościół św. Ludwika Króla Francji ( Chiesa di San Luigi dei francesi)
Trzy obrazy pędzla Caravaggia, czołowego malarza baroku włoskiego Powołanie świętego Mateusza, Święty Mateusz i anioł oraz Męczeństwo św. Mateusza
Fontanna Czterech Rzek
Ołtarz Ojczyzny, pomnik Wiktora Emanuela II
Kapitol
Wilczyca (oryginał znajduje się w muzeum)
Widok z Kapitolu na Teatro Marcello
Z za Kapitolu na Forum Romanum i rynek Trajana